Firma, która chce spełniać wymogi konkurencyjności, musi się stale rozwijać i poszerzać zakres świadczonych usług. Nie jest to jednak możliwe bez wzbogacenia parku maszynowego, co wymaga posiadania określonych środków. Alternatywą dla samodzielnego finansowania zakupu maszyn jest leasing, który staje się coraz bardziej popularny ze względu na liczne związane z nim korzyści. Co trzeba mieć jednak na uwadze wybierając ofertę leasingową?
W artykule dowiesz się:
Leasing maszyn i urządzeń – co warto wziąć pod uwagę
Priorytetem jest szczegółowa analiza rynku leasingowego oraz ofert poszczególnych firm. Dopiero po ich wnikliwym porównaniu można stwierdzić, która propozycja jest najbardziej atrakcyjna. Naturalnie, wcześniej należy określić własne potrzeby i wymagania w tym zakresie. Warto dodać, że wiele podmiotów finansujących dopuszcza negocjacje warunków. Koniecznie trzeba zapoznać się z OWUL, czyli ogólnymi warunkami umowy leasingowej, zwłaszcza w kontekście oprocentowania, kar umownych oraz dodatkowych opłat. Klient powinien decydować się na tych leasingodawców, którzy poszczególne raty uzależniają nie tylko od wzrostów, ale również od spadków wskaźnika, którym jest WIBOR.
Ponadto, im bardziej uproszczona jest całość procedur związanych z zawarciem umowy leasingowej, tym lepiej dla leasingobiorcy. Dzięki temu istnieje możliwość jest szybszej finalizacji, co ma ogromne znaczenie dla funkcjonowania firmy. Wielu leasingodawców wymaga od swoich klientów przedstawienia jedynie zaświadczenia o osiąganych zarobkach, co znacząco skraca czas oczekiwania na maszyny.
Optymalna wysokość opłaty wstępnej za leasing maszyn i urządzeń
Osoby, które planują skorzystanie z możliwości leasingowania maszyn i urządzeń muszą pamiętać, że zdecydowana większość leasingodawców wymaga opłaty wstępnej, czyli tak zwanego czynszu inicjalnego, w określonej wysokości. W przypadku tych firm, które działają na rynku od niedawna, suma ta zazwyczaj plasuje się na poziomie 15% wartości przedmiotu umowy, natomiast standardowo wynosi 10%. Strona finansująca często dopuszcza w tym przypadku negocjacje, więc zdarza się, że klient może samodzielnie zadecydować o tym, jak wysoka będzie opłata wstępna.
Powszechne jest przekonanie, że warto decydować się na maksymalną wysokość wpłaty, ponieważ dzięki temu redukuje się koszty, jakie ostatecznie wynikają z leasingowania przedmiotu. Praktyka jednak pokazuje, że owa prawidłowość nie zawsze działa, równie dobrze zaoszczędzone na wpłacie pieniądze można zgromadzić na lokacie, koniecznie odpowiednio wysoko oprocentowanej, by otrzymać podobne wyniki finansowe. Okazuje się więc, że nie ma znaczenia, czy opłaca wstępna będzie wynosiła 5 lub 10%. Dodatkowo, coraz częściej wysokość wpłaty nie decyduje o wartości leasingowanej maszyny.
Jedną z najważniejszych kwestii, jaka przemawia za możliwie jak najmniejszą wpłatą wstępną jest również stworzenie własnej poduszki finansowej. Pieniądze można bowiem zainwestować w inne sektory działania firmy lub po prostu przeznaczyć na zabezpieczenie dla sytuacji, w których osiągane dochody będą zdecydowanie mniejsze. Chwiejność współczesnego rynku sprawia, że posiadanie podobnego marginesu środków możliwych do wykorzystania jest podstawą.
