Rodzinne wakacje pod namiotem to świetny sposób na oderwanie dzieci od komputerów i telewizora. Kilka dni pod namiotem będzie dla nich prawdziwą frajdą i niezapomnianą przygodą. Plusem jest oszczędność pieniędzy, które wydalibyśmy na zakwaterowanie w hotelu. Jaki namiot kupić, aby wakacje z całą ferajną były udane? Wybór właściwego namiotu biwakowego dla kilkuosobowej rodziny nie jest prosty. Poznaj kilka zasad, którymi warto się kierować przy wyborze namiotu biwakowego!
W artykule dowiesz się:
Idealna wielkość namiotu rodzinnego
Gdy wybieramy się na wakacje z dwójką kilkuletnich dzieci, kusi nas, aby kupić jak największy namiot, żeby zabrać ze sobą mnóstwo ,,niezbędnych” rzeczy. Oczywiście dwu- czy trzyosobowy namiot turystyczny na rodzinne wypady jest za mały, lecz już namiot 4-osobowy z przedsionkiem jest w sam raz dla czteroosobowej ekipy. Zbyt obszerne namioty są ciężkie i zajmują dużo miejsca, zarówno w samochodzie, jak i na polu namiotowym. W ofercie sklepu turystycznego e-Horyzont.pl znajdziesz duży wybór przestronnych i lekkich namiotów biwakowych, idealnych na rodzinne wyjazdy.
Podczas zakupu należy zwrócić uwagę na wymiary, jakie osiąga namiot po rozłożeniu:
- wysokość sypialni – komfortowa wysokość to taka, gdy w namiocie można wygodnie siedzieć twarzami do siebie, najlepiej jeśli jest to powyżej 90 cm;
- długość sypialni – by mogły swobodnie położyć się w niej dwie osoby i miały jeszcze za i przed sobą trochę przestrzeni, najlepiej jeśli jest to nieco powyżej 2 metrów;
- szerokość sypialni – w sypialniach dwuosobowych jest to około 120-140 cm, wiadomo – im więcej, tym wygodniej;
- wielkość przedsionka – powinien być przestronny, aby zmieściły się w nim bagaże, które chcemy mieć pod ręką oraz w razie niepogody, by możliwe było przygotowanie w nim jedzenia.
Przedsionek – must have w namiocie biwakowym
Obecność przedsionka w namiocie rodzinnym jest kluczowa. Może być usytuowany na środku – pomiędzy dwiema dwuosobowymi sypialniami. Takie rozwiązanie najlepiej sprawdza się, gdy podróżujemy z dziećmi, które są w miarę samodzielne. Kiedy wybieramy się z brzdącami, które w nocy wymagają naszej uwagi, lepiej zdecydować się na namiot, który przedsionek będzie miał z przodu, a sypialnie będą ze sobą sąsiadowały. W tak skonstruowanych namiotach ścianka odgradzająca dwie sypialnie nie jest zazwyczaj przytwierdzona do podłogi, więc łatwo można się pod nią przecisnąć, żeby w nocy przytulić malca. Idealnie, gdy przedsionek jest na tyle przestronny, że pomieści stolik z krzesłami. Będzie to świetne schronienie i centrum zabaw podczas deszczu, który w naszym klimacie nie jest rzadkością.
Bez dobrego tropiku ani rusz
Tropik to taki namiotowy dach. Osłania sypialnię i chroni nie tylko przed wilgocią, lecz także wiatrem. Tropik zazwyczaj jest uszyty z zaimpregnowanego nylonu, aby jak najlepiej chronić wnętrze namiotu przed deszczem i skraplającą się parą wodną. Dla zwiększenia wodoodporności w dobrych tropikach podkleja się też dodatkowo szwy. Idealny tropik powinien mieć wysoki parametr wodoodporności, ale też musi być dobrze wentylowany. Wszystkie namioty biwakowe dostępne na rynku z zasady są wodoszczelne, ale nie zaszkodzi przed zakupem lepiej przyjrzeć się konstrukcji tropiku.
Namiot samorozkładający
Nawet jeśli producent namiotu obiecuje błyskawiczny montaż, przed wyjazdem powinniśmy wykonać próbę, np. w ogrodzie. Pierwsze rozkładanie i składanie większych, kilkuosobowych namiotów biwakowych czasem zajmuje nawet kilka godzin. Dlatego dobrym rozwiązaniem dla mniej licznej rodziny jest zakup namiotu samorozkładającego (zazwyczaj są to mniejsze namioty turystyczne). Zaoszczędzimy dzięki temu czas. Chociaż i w tym przypadku jego pierwszy montaż, a tym bardziej demontaż, może nastręczyć trudności. Warto więc tę czynność potrenować na sucho, aby podczas wyjazdu nie było niespodzianek!
Jeśli szukasz idealnego namiotu na biwak dla całej rodziny, wejdź na stronę: www.e-horyzont.pl
Kala
1 lipca 2019Pierwsza noc pod namiotem to dla dzieciaków niezwykła frajda. Byliśmy w te wakacje w Bieszczadach i nasze dzieci były zachwycone. Przesypiały całą noc jak nigdy. 🙂 Polecam jednak przed takim wyjazdem potrenować np. w ogrodzie u przyjaciół, aby nie było zaskoczenia.