Kupno nieruchomości to nie tylko dużo papierkowej roboty, ale również konieczność podjęcia paru trudnych decyzji. A najistotniejszą z pewnością będzie lokalizacja i najbliższa infrastruktura, ponieważ tak duża inwestycja prawdopodobnie będzie dokonywana z myślą o przyszłości na co najmniej kilka lat. Zanim jednak wybierzemy się do jakiegokolwiek miejsca w poszukiwaniu mieszkania, warto najpierw zaplanować budżet. Zorientuj się, w którym mieście są najbardziej przystępne ceny, a w którym zapłacimy najwięcej.
Nasz rynek pierwotny i wtórny podzielić możemy na dwie części. Co najlepsze, każdą z nich charakteryzują całkowicie odmienne ceny. Do pierwszej części zaliczyć możemy duże metropolie jak Kraków, Warszawa, Wrocław, Gdańsk i Poznań. Są to miasta, gdzie ceny są najwyższe. Co więcej, przyczyniają się one również do podwyższonych cen w skali województw, w których miasta leżą.
W artykule dowiesz się:
Miasta z najtańszymi mieszkaniami w Polsce
Grupa druga to pozostałe miasta, gdzie znajdziemy znacznie niższe ceny. W tym zestawieniu odnaleźć można również jedne z najtańszych lokalizacji. Do najbardziej konkurencyjnych miast pod tym względem należą Gorzów Wielkopolski oraz Zielona Góra, gdzie według wyliczeń za ostatni rok, ceny mieszkań za metr kwadratowy nie przekroczyły tam 3100 zł. Jest to najmniejsza kwota, ze wszystkich stolic wojewódzkich. Na przykład w Warszawie za metr kwadratowy zapłacić musimy już 7100 zł, a to aż o 130% więcej.
Gorzów Wielkopolski również jest najbardziej przystępny cenowo. Ceny za metr kwadratowy za ostatni kwartał wynosiły około 3020 zł. Co więcej, nawet centralne rejony tego miasta skrywają atrakcyjne ceny, które w miastach takich jak Warszawa czy Kraków wydają się nieosiągalne. Kupując np. 116-metrowe lokum na Śródmieściu Gorzowa w kamienicy, zapłacimy 285 tys. Zł, co po przeliczeniu wynosi 2450 zł. za metr kwadratowy. W największych miastach w Polsce za taką kwotę możemy kupić zaledwie 50 lub 60-metrowe mieszkanie.
Ile kosztują mieszkania na wschodzie Polski?
Wydawać się może, że ściana wschodnia będzie należeć do nieco tańszych rejonów pod względem mieszkań. Okazuje się jednak, że zarówno w Rzeszowie jak i Lublinie za metr kwadratowy zapłacimy 4500 zł, a w Białymstoku cena nie przekracza 4000 zł. Powiat rzeszowski należy bowiem do rejonów najbardziej atrakcyjnych pod względem inwestycji w nowoczesne technologie.