Coraz więcej kobiet zaczyna się zastanawiać jakie sekretne składniki kryją się w ich kosmetykach. Mają one na tyle skomplikowane nazwy, że nie jesteśmy w stanie odszyfrować ich bez pomocy Internetu.
Nie każdy ma jednak czas, aby w sklepie sprawdzać każdy składnik balsamu czy kremu do twarzy. Zamiast uczyć się wszelkich szkodliwych składników na pamięć, znacznie lepszym pomysłem jest po prostu tworzyć własne kosmetyki. Te domowe nie zawierają konserwantów, sztucznych barwników, pochodnych ropy naftowej oraz wszelkich rakotwórczych substancji. Co najlepsze, wcale nie musimy wydawać na nie majątku. Wystarczy zajrzeć do kuchennej szafki.
W artykule dowiesz się:
Olej zamiast kremów do twarzy
Zazwyczaj każda kobieta przed wyjściem z domu nakłada nawilżający krem do twarzy. Jest to rodzaj kosmetyku jednak niekiedy bardzo drogi, szczególnie jeżeli zależy nam na dobrych składnikach odżywczych. Jednak nawet najlepszy krem można zastąpić tanim olejem, który będzie charakteryzował się równie skutecznym działaniem na skórę. Na jaki oleju warto się zdecydować?
Dla skóry trądzikowej i mieszanej: olej lniany, olej jojoba, olej konopny, olej z pestek malin, olej z ogórecznika, olej z orzecha włoskiego, olej z nasion bawełny.
Dla skóry suchej i dojrzałej: olej z pestek moreli, oliwa z oliwek, olej arganowy, olej macadamia, olej z awokado, olej ze słodkich migdałów, olej z kiełków pszenicy.
Dla cery naczyniowej: olej z kocanki, olej z orzecha laskowego
Dla cery normalnej: olej z awokado, olej kokosowy, oliwa z oliwek, olej lniany, olej słonecznikowy, olej z pestek granatu, olej z awokado. Tutaj można praktycznie wszystkie oleje wykorzystywać.
Oczywiście wszystkie oleje powinny być nierafinowane i tłoczone na zimno, ponieważ mają one wtedy najlepsze właściwości.
Co zamiast balsamu do ciała?
Balsam do ciała również można zastąpić tymi olejami, które mamy w domu. Wystarczy do tego oliwa z oliwek lub olej lniany, olej kokosowy i kapsułki witaminy A+E. Jeśli chcemy mieć gęstszy balsam, to robimy w proporcjach: 2 części oleju kokosowego i 1 część oliwy/oleju lnianego. Jeśli lubimy bardziej lejące balsamy, to oleju kokosowego i oliwy/oleju lnianego dajemy w równych proporcjach.
Jak przygotować taki balsam? Topimy olej kokosowy w kąpieli wodnej. Kiedy delikatnie przestygnie, ale będzie jeszcze rzadki, wlewamy olej lniany lub oliwę. Mieszamy, przelewamy do wysokiego naczynia i wkładamy do lodówki. Kiedy oleje stężeją, dodajemy do nich witaminy A+E – wystarczą 3-4 kapsułki. Następnie całość miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji, przekładamy do słoiczka i gotowe. Balsam doskonale nawilża i ładnie się rozprowadza. Jeśli chcemy, żeby pachniał dodajemy kilka kropli wybranego olejku eterycznego.